Tu-134 odlatują na emeryturę
- Jakub Gołębiowski
- 19 kwi 2019
- 1 minut(y) czytania
Po niedawnej decyzji linii Red Wings, o wycofaniu z eksploatacji samolotów Tu-204, z Rosji nadeszła kolejna wiadomość, tym razem od działającego na Syberii przewoźnika Alrosa. W maju po raz ostatni w przestworza ma wzbić się Tu-134 noszący jego barwy. Tym samym zbliżamy się do kresu służby odrzutowców tego typu, w regularnych przewozach pasażerskich. A właściwie kresu eksploatacji tego samolotu w ogóle – rosyjscy operatorzy czarterowi biznesowi też już myślą o ich wycofaniu. Tym samym na świecie pozostanie tylko kilka zdatnych do lotu Tu-134.

Jaka jest historia ostatniego Tupolewa obsługującego loty rozkładowe? RA-65693 to Tu-134B-3, w służbie narodu od 1980 roku. Jak wiele samolotów tego typu rozpoczynał od lotów w barwach Aerofłotu, gdzie został przydzielony do łotewskiego oddziału. Po rozpadzie ZSRR dołączył do floty towarzystwa Latavio, a po jego bankructwie do Air Baltic. Co ciekawe, później wykorzystywany był w Rosji do przewozu VIPów i gościł na swoim pokładzie wzbudzającą szeroką sympatię w byłych republikach radzieckich Ałłę Pugaczową.

Do ostatniego operatora, linii Alrosa trafił w 2000 roku i został wyposażony w 72 fotele pasażerskie w układzie 2-2. Samolot noszący numer seryjny 63221 po raz ostatni będzie wykonywał loty pomiędzy 18 i 20 maja na trasie Irkuck-Mirny. Po wycofaniu odrzutowca Tupolewa do floty Alrosy dołączą Suchoje SSJ 100.
Kres eksploatacji Tu-134 obsługujących połączenia rejsowe to doniosła chwila. To jedna z najbardziej udanych konstrukcji biura Tupolewa, a w radzieckim Aerofłocie pełniła ona funkcję prawdziwego woła roboczego. Teraz jedną z ostatnich możliwości lotu tym typem statku powietrznego będzie podróż w wyczarterowanym samolocie (Kosmos Airlines, Sirius Aero) lub na pokładzie północnokoreańskiego Air Koryo.
Aby poczuć klimat kończącej się epoki, zachęcam do obejrzenia poświęconego mu filmiku, który niedawno przygotowałem.
תגובות